Blog o zwyczajnych dniach

Blog o zwyczajnych i niezwyczajnych dniach - jak to w życiu bywa.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Tyle hałasu o nic

A sprawa dotyczy drobiazgu, jakim jest umieszczenie na portalu literackim skromnego wiersza zatytułowanego:„Bezsenność.” Owa przypadłość nie jest taka straszna. Można się z nią zaprzyjaźnić i wykorzystywać nocne demony, na pisanie chociażby do szuflady. Tym razem coś z szuflady udostępniłam, by wkrótce z rozbawieniem doświadczać w komentarzach dziejów swojej mizerii. I niechby nawet tak zostało, ale wszyscy lepiej znają moje myśli i przekaz. A nawet na kanwie użytych słów i metafor, powstały ulepszone wersje. Ale to już nie moja bajka. Najbardziej zadziwiają mnie spory między komentatorami. Tu dopiero wychodzi nasza rogata dusza i charakterek. Sumując, powiem krótko - tyle hałasu o nic.