Nie będzie to rozprawa naukowa dotycząca tego ciekawego zjawiska akustyczno-optycznego.Po prostu zauważyłam pewne zapotrzebowanie i szalone wzięcie na taki styl życia,który przypomina to zjawisko.Dla przybliżenia dwa zdania na temat Ogni Świętego Elma.Zjawisko to występuje w postaci cichych,małych wyładowań elektrycznych.Często pojawia się w otoczeniu ostro zakończonych przedmiotów dając światło w postaci małych ogników.Pojawia się podczas pogody zapowiadając zbliżającą się burzę z piorunami.Często obserwowane przez marynarzy na statkach.Codziennie do moich drzwi pukają młodzi ludzie,rozpaleni do białości ogniami Św.
Elma.Zachowują się jak nakręcone bączki sypiąc iskry z proponowanych produktów.Można skrótowo powiedzieć,że dzisiaj wszyscy uprawiamy marketing.Opowiadamy o sukcesach,
aktywności,przygodach,barwnym serialowym życiu-miłość w domu,seks poza domem...Nawet ci inni (kiedyś normalni) deklarują chęć dokonania zmian w swoim życiu.Czy honor,zasady,godność naprawdę będą musiały zejść do podziemia? Ci inni mający jeszcze świadomość inności nazywają siebie-Ostatnim Mohikaninem.Słuchajcie nosiciele Ogni Świętego Elma.To wy zapowiadacie burzę z piorunami.Zapowiadacie i kierujecie na osoby słabsze, delikatne,wrażliwe.Ale wasz statek tonie.Można już wzywać SOS sygnałem radiowym lub optycznym ...---... Usłyszy was jedynie
OSTATNI MOHIKANIN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz