Przyjażń w kobiecym wydaniu utożsamiana bywa z możliwością "wygadania się" o wszystkim,nie wykluczając tych najbardziej intymnych zwierzeń.Nic bardziej mylnego.Jest to coś więcej niż siostrzana miłość.Napewno są to bardzo silne więzy,gdzie odpowiedzialność i poczucie solidarności ma utrwaloną pozycję.Doskonale wiedzą o tym nasi panowie,gdyż w dyskretny sposób starają się usunąć przeciwnika z pola widzenia,zajmując zwolnione miejsce.Przyjażnie bledną i przechodzą w stan czuwania.Czekają, kiedy doznamy olśnienia,kiedy czuwanie drgnie,przeciągnie się i jeszcze boleśniej uświadomi nam poczucie osamotnienia.Odtwarzamy tę przyjażń w sercu po wielekroć i w pewnym momencie znowu poczujemy ten żar.Odradzamy się w nim, wysyłamy sygnały jak tonący statek.Powroty są radosne i wiosenne.Mamy już pewne doświadczenie życiowe i potrafimy dobrać właściwe miejsce na przyjażń,często równorzędne.Tym razem panowie nic z waszej dyplomacji.
Żeby wrócić po latach do starej przyjażni,należy się przygotować.Mieć w sobie drobinki samotności,iskierki nadziei oraz gotowość.Wtedy jak dwie brakujące części puzli-dopasujemy się.Nie zamartwiaj się kiedy w przyjażni pozostaniemy chmurkami mknącymi po niebie.Widać-jeszcze nie czas.NAJWAŻNIEJSZE,ŻE JESTEŚ.
Żeby wrócić po latach do starej przyjażni,należy się przygotować.Mieć w sobie drobinki samotności,iskierki nadziei oraz gotowość.Wtedy jak dwie brakujące części puzli-dopasujemy się.Nie zamartwiaj się kiedy w przyjażni pozostaniemy chmurkami mknącymi po niebie.Widać-jeszcze nie czas.NAJWAŻNIEJSZE,ŻE JESTEŚ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz