Kwitniesz czteropąkiem,a jeszcze nie wiosna.
Wiem-to prezent,
więc jestem radosna.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Innymi słowy,to co zostanie nam ofiarowane,czego doświadczamy,tak do końca nie jest dziełem przypadku. Ma ukryty sens,czasami zmienia nasze życie,niekiedy doznajemy olśnienia-wykonujemy zwrot i idziemy nową drogą. Jeśli najpierw odebrano nam "nasze skarby", to dlatego byśmy mieli w swoim sercu miejsce na nowe dary. Zostawmy więc łzy i czarną rozpacz. Trzeba skupić się na tym ziarenku maku, które idzie w naszym kierunku. Jeszcze go nie widać, jeszcze droga daleka, a z każdym kilometrem przybywa mu siły i wagi.Kiedy przyjdzie,( a przyjdzie z pewnością) nabierze mocy, formy i treści.
więc jestem radosna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz