Blog o zwyczajnych dniach

Blog o zwyczajnych i niezwyczajnych dniach - jak to w życiu bywa.

wtorek, 3 lutego 2009

Czerwony kapelusik z zielonym piórkiem

Czy kapelusz nobilituje człowieka?...chyba coś w tym jest. Kapelusz zmienia optykę sylwetki, dopasowany do twarzy nadaje wyrazu. Dawniej nakrycie głowy określało status człowieka. Kapelusz był ulubionym nakryciem głowy wyższych urzędników. Dodawał powagi,ułatwiał celebrę, wymuszał odpowiednie dodatki. Panowie przy powitaniu uchylali kapelusza. Panie były zwolnione z tego obowiązku, miały możliwość komponowania na swoich kapeluszach "czego dusza zapragnie". Dzisiaj kapelusz poszedł w odstawkę. Uzupełniają nim swoją garderobę artyści-indywidualiści. Magiczne pudła na kapelusze (zwłaszcza damskie) dekorują garderoby. Modystki-artystki nie mają łatwego życia.Muszą oczekiwać klienta. Kapelusz nie koresponduje z pośpiechem. Wymaga powagi, dostojeństwa i czasu. Idealny dla spacerowiczów. Ale czy są tacy? Preferujemy przejażdżki samochodowe, a spacery najczęściej pozostały domeną matek z dziećmi i emerytów. Po kapeluszowym boomie pozostało hasło-KAPELUSZE Z GŁÓW PANOWIE- nawołujące do okazania pokory, szacunku i podziwu.

3 komentarze:

Dominika Starańska pisze...

Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

krzysia pisze...

Ojej, a ja od dawna przestałam nie tylko pisać, ale i zaglądać. Może nie powinnam? Dziękuję za odwiedziny i komentarz.

Dominika Starańska pisze...

W sumie ja również lubię bardzo kapelusze i jeśli tylko jest okazja to jak najbardziej je zakładam. Jakiś czas temu wpadł mi w oko kapelusz z https://hatfactory.pl/kapelusze-filcowe-welniane/40-315-kapelusz-ferrero.html i właśnie na niego najbardziej teraz choruję.