Data w tytule mówi wszystko.Stało się. Tysiące zniczy, tysiące Polaków pod Pałacem Prezydenckim... Kolejny raz w obliczu nieszczęścia jesteśmy razem, ponad podziałami. Płaczemy nie wstydząc się łez, wspieramy w tym kruchym, ludzkim losie. Jesteśmy dla siebie braćmi i siostrami. I nawet jeżeli czas i życie otoczy ludzkie serca murem obronnym, będziemy pamiętać, że gdzieś głęboko w nas, drzemią najpiękniejsze człowiecze cechy i odruchy. Szkoda tylko, że potrzebujemy Dzwonu Zygmunta, by zbudził nas ze snu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz