Zaczęło się od przypadku. Wybrałam złą linię autobusową i przystanek docelowy zaprowadził mnie na stary cmentarz. O ile dobrze pamiętam, był to początek marca i dużo śniegu. Groby zasypane były śnieżnymi czapami, więc tylko pobieżnie popatrzyłam. Z obietnicą na wiosenne zdjęcia. Pomniki i rzeźby pochodzą z czasów przedwojennych. Są zaniedbane, samotne. Niszczeją-pewnie niedługo ślad po nich zaginie. Założyłam na Picasie album zatytułowany-Nekropolia- tutaj będą bezpieczne i ocalone od zapomnienia. Mam nadzieję, że nie obrażam uczuć. Te pamiątki kryją w sobie nie tylko tragedię, ale również piękno i refleksje związane z kruchością życia i przemijaniem. ~~LINK~~
Blog o zwyczajnych dniach
Blog o zwyczajnych i niezwyczajnych dniach - jak to w życiu bywa.
Witam wszystkich odwiedzających
czwartek, 3 czerwca 2010
Ocalić od zapomnienia
Zaczęło się od przypadku. Wybrałam złą linię autobusową i przystanek docelowy zaprowadził mnie na stary cmentarz. O ile dobrze pamiętam, był to początek marca i dużo śniegu. Groby zasypane były śnieżnymi czapami, więc tylko pobieżnie popatrzyłam. Z obietnicą na wiosenne zdjęcia. Pomniki i rzeźby pochodzą z czasów przedwojennych. Są zaniedbane, samotne. Niszczeją-pewnie niedługo ślad po nich zaginie. Założyłam na Picasie album zatytułowany-Nekropolia- tutaj będą bezpieczne i ocalone od zapomnienia. Mam nadzieję, że nie obrażam uczuć. Te pamiątki kryją w sobie nie tylko tragedię, ale również piękno i refleksje związane z kruchością życia i przemijaniem. ~~LINK~~
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz